___________________________
Obudził mnie dzwonek i walenie do drzwi.. otworzyłam swoje zaspane oczy po czym zamknęłam.. przewróciłam się na drugi bok krzycząc do mojej współlokatorki by otworzyła drzwi ... Minęły dwie minuty a pukanie nie ustępowało..
Wstałam i poszłam sprawdzić kto to. Otworzyłam drzwi zanimi ukazał się Blondyn promienie uśmiechnięty , jego czupryna była ułożona w nieładzie a jego oczy sprawiały ze zatonęłam w nich w każdej chwili i każdym miejscu.
-Dzień Dobry Księżniczko - odparł swoim słodkim głosem..
- Dzień Dobry Blondasie..
-Mogę wejść ? - zapytał z uśmiechem..
-Ah... przepraszam ,tak wejdź - gestem go zaprosiłam do środka ...
- Co cię do mnie sprowadza ? -zapytałam ciekawa zamykając drzwi..
-Jak to co? Przecież wyjeżdżamy -odparł..
- Myślałam ze wieczorem... - odpowiedziałam - przepraszam .
- Nie przepraszaj. No dobrze Księżniczko.. ty się ubierz ,przygotuj. A ja wezmę twoje rzeczy .. Tylko pytanie gdzie je masz - powiedział trzymając mnie na biodra..
Poczułam jego oddech na szyi , jego perfumy ładnie pachniały.. spojrzałam w jego niebieskie oczy zatonęłam w nich..
Staliśmy tak parę minut wpatrzeni w siebie bezruchu.
- Em... Tam są - z trudem oderwałam się od jego hipnotyzujących oczu i spojrzałam w stronę pokoju którego drzwi były delikatnie otwarte.. Uśmiechnął się i poszedł do pokoju...
Po czym wyszedł z moimi walizkami do samochodu a ja zaczęłam się szykować.. Przebrałam się a po niecałym kwadransie gotowa zeszłam do uśmiechniętego Nialla czekającego przy samochodzie na podwórzu . Uśmiechnęłam się na samą myśl wyjazdu i jego widoku.
Już miałam wsiadać lecz niebieskooki wyprzedził mnie i otworzył drzwi.
-Zapraszam- powiedział z uśmiechem i gestem wskazał siedzenie.
-A dziękuję - powiedziałam uśmiechając się i usiadłam wygodnie na fotelu. Po chwili on sam zajął miejsce za kierownicą i ruszyliśmy w drogę. Po godzinie zupełnie już wyjechaliśmy z miasta. Patrzyłam na okolicę przez którą przejeżdżamy , same tablice informujące za ile mil jest miasto,gdzie jaki zakręt .Westchnęłam cicho pod nosem i spojrzałam na Niallera. Jego uśmiech wciąż nie znikał z twarzy.
- Co cię tak bawi? - zapytałam zaciekawiona.
- Nic a nic. Już nie można się cieszyć z wakacji? Z przyjemnej jazdy w towarzystwie tak uroczej dziewczyny?
Nialler wyszczerzył się jeszcze bardziej. Jego błękitne oczy aż tryskały iskierkami radości.
- Mam nadzieje, że ty też się cieszysz - powiedział przerywając moje rozmyślenia.
-Nawet nie wiesz jak bardzo - odpowiedziałam i się uśmiechnęłam. W samochodzie zrobiło się cicho i całkiem gorąco . Pogoda była całkiem zaskakująca jak na Anglię. Niall włączył klimatyzację , a ja zdjęłam buty i wyciągnęłam z torby książkę zatytułowaną "Elected" . Książka zapowiadała się bardzo ciekawie nim się obejrzałam skończyła się, włożyłam ja do torby na swoje poprzednie miejsce.
- No to cztery godziny za nami - powiedział Nialler.
- Jak ten czas szybko leci - powiedziałam.
Kolejne dwie godziny podróży spędziłam na rozmowie z Niallem , w pewnym momencie zjechaliśmy na parking robiąc przerwę . Wysiadłam z samochodu by złapać świeżego powietrza , oparłam się delikatnie o maskę auta i rozglądałam się po okolicy przez parę minut ,po chwili dołączył do mnie Blondyn wciąż uśmiechnięty .
Westchnęłam cicho .
-Głodna ?- zapytał .
-Nawet bardzo - powiedziałam i się uśmiechnęłam.
-Choć ,zjemy coś .
Po czym złapał mnie za rękę i ruszyliśmy do restauracji "Nandos". Spojrzałam na nasze złączone dłonie a potem na niego widziałam jak jemu poszerzył się uśmiech na twarzy i pojawiły się te iskierki radości w jego oczach.
Niall poszedł zamówić jedzenie a ja zasiadłam w zacisznym kącie restauracji gdzie nikt nie przebywał. Siedziałam tak chyba z pięć minut zamyślona gdzie dołączył do mnie niebieskooki z pełną tacą przeróżnego jedzenia. Czas leciał całkiem miło śmialiśmy się ,rozmawialiśmy. Wymknęłam się do łazienki pod pretekstem przemycia twarzy . Stanęłam przed lustrem patrząc na na siebie wyglądałam na zmęczona mimo iż nie byłam zbytnio aż tak. Oczy były delikatnie podkrążone a włosy przyklejały mi się do spoconego czoła. Przemyłam dokładnie twarz a szczepiłam gumką włosy , przyjrzałam się w lustrze jeszcze raz mojemu odbiciu wzięłam parę oddechów i wróciłam do Horana ,który rozmawiał przez telefon .
Podeszłam do stolika przy którym siedzieliśmy .
-Dobry Stary , ja kończę zobaczymy się na miejscu pa -powiedział.
- I jak ,gotowa? Jedziemy? - zapytał .
-Tak, możemy jechać - powiedziałam .
Po czym poszliśmy zapłacić i wróciliśmy do samochodu i wyruszyliśmy z parkingu w dalszą podróż. Patrzyłam na na okolice gdzie po paru minutach przysnęłam .Nie wiedziałam ile już spałam ale obudziło mnie szturchanie.
-Budzimy się księżniczko .
otworzyłam powoli oczy..
-Dzień Dobry , za pół godziny będziemy na miejscu - powiedział niebieskooki.
-Dzień Dobry , to super -powiedziałam przeciągając się .
Z każdą minutą byliśmy bliżej miejsca . Dojechaliśmy pod jakiś domek i zauważyliśmy samochody naszych przyjaciół wysiedliśmy z auta. Horan wziął się za rozpakowanie naszych rzeczy a ja rozejrzałam się temu domkowi.
-Często tu przyjeżdżasz?- zapytałam odwracając głowę .
- Czasem jak mam wakacje ,wolne tygodnie przyjeżdżam by odpocząć . To jedno z moich ulubionych miejsc.
Przyjrzałam się jeszcze dokładniej okolicy .Dom znajdował się w środku lasu i pobliskich jezior. -Pięknie tutaj jest -powiedziałam.
Niall jedynie się uśmiechnął i zamknął bagażnik , zaczęliśmy iść powoli w stronę domu . W holu pojawił się Louis a zaraz za nim Mary , gdy przyjaciółka mnie zobaczyła biegnąc rzuciła się na mnie i zaczęła przytulać .
Horan zaczął się cicho śmiać na co przysłałam mu porozumiewawcze spojrzenie, zaraz chwilę podszedł Louis pomagając nam wnieść rzeczy . Przytuliłam przyjaciółkę i razem z nią dołączyliśmy do chłopaków. Pokój był całkiem niewielki ale i też nie za mały . Po rozpakowaniu się gdzie zajęło mi to gdzieś około dwóch godzin zjadłam kolację przebrałam w piżamę i padłam z wycieńczenia na łóżko gdzie po paru minutach odpłynęłam do krainy snów.
____________________________________
Trochę krótki ale ważne ,że jest .
Licze na komentarze :) To mnie motywuje.. Jest mi przyjemnie czytać chodzi mi szczególnie pozytywne .Byłabym wdzięczna.
Proszę was przeczytajcie -->http://dontforgetwhereyoubelon.blogspot.com/2014/05/information.html
Dziękuję za to ,że byliście tak cierpliwi i wyczekiwaliście rozdziału, dziękuję też za nominację oczywiście na nią zaraz odpowiem :)
I biorę się za kolejny rozdział Dziękuję Wam wszystkim. Nie wiem co bym bez was zrobiła.
Dzięki . Wszystkim życzę spokojnej i przyjemnej nocy oraz miłych snów .
Trochę krótki ale ważne ,że jest .
Licze na komentarze :) To mnie motywuje.. Jest mi przyjemnie czytać chodzi mi szczególnie pozytywne .Byłabym wdzięczna.
Proszę was przeczytajcie -->http://dontforgetwhereyoubelon.blogspot.com/2014/05/information.html
Dziękuję za to ,że byliście tak cierpliwi i wyczekiwaliście rozdziału, dziękuję też za nominację oczywiście na nią zaraz odpowiem :)
I biorę się za kolejny rozdział Dziękuję Wam wszystkim. Nie wiem co bym bez was zrobiła.
Dzięki . Wszystkim życzę spokojnej i przyjemnej nocy oraz miłych snów .
Awww! *-* Umarłam! Czekam na next ;p
OdpowiedzUsuńTo bylo takie jdejixejchdjivdhufjvhcfjg (: no to ten tego i do nastepnego :D ~ Ola
OdpowiedzUsuńŚwietne ! :)
OdpowiedzUsuń